Jedna z najbardziej malowniczych i urozmaiconych grup skałek w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wyrastających na zboczach Góry Zborów w pobliżu miejscowości Podlesice, stała się miejscem naszego kolejnego przetarcia wspinaczkowego. Wybraliśmy skały o nazwach Długa Grań oraz Dziurki, gdzie mogliśmy znaleźć drogi wiodące różnorodnymi formacjami, o stopniu trudności dostosowanym do naszych aktualnych możliwości. Co ważne, na drogach tych znajdują się stałe punkty asekuracyjne, które znacznie poprawiają bezpieczeństwo przy pokonywaniu ich z dolną asekuracją. Wspinaczka skałkowa i doskonalenie się w niej nie jest dla nas celem samym w sobie, lecz dobrą zabawą związaną z pewnym wysiłkiem fizycznym, poznaniem swoich możliwości, a dla niektórych również oswojeniem się z ekspozycją, co na pewno zaprocentuje przy przechodzeniu wymagających szlaków turystycznych w górach wysokich (Tatrach, Alpach). U osób, które dopiero w zeszłym sezonie rozpoczęły swoją przygodę ze wspinaczką widać było znaczne postępy pod względem fizycznym i psychicznym oraz w posługiwaniu się sprzętem.
Na koniec dnia przenieśliśmy się na przeciwległe zbocze Góry Zborów, pod skałę o nazwie Duży Wielbłąd, na którą wspięliśmy się zakładając własne punkty asekuracyjne. W planie było jeszcze odwiedzenie sąsiedniej Góry Kołoczek z imponującą skałą o nazwie Głowa Cukru, ale czas minął nam tak szybko, że bytność w tym rejonie została odłożona do kolejnego wyjazdu w skały.
Jacek
- Jacek prowadzi na Słonecznym Filarku
- Bożena na Słonecznym Filarku
- Jadwiga na Piernikowym Szlaku
- Brygida na Piernikowym Szlaku
- Filar Wyklętych
- Ania prowadzi na Słonecznym Filarku
- Radek na Słonecznym Filarku
- Jadwiga na Słonecznym Filarku
- Smakowity kąsek
- Witek kończy Piernikowy Szlak
- Brygida pokonuje Słoneczny Filarek
- Bożena na Piernikowym Szlaku
- Wspinaczu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie
- Jacek prowadzi na Wielbłądzie
- Radek na Wielbłądzie
- Ania na Wielbłądzie