„Jak dekadę temu po Alpach chadzano“ – prelekcja dr Dariusza Dyląga, 17.1.2017

Schron Vallot na wysokości 4369 m npm. Żródło zdjęcia - digiart.

Schron Vallot na wysokości 4369 m npm. Żródło zdjęcia – digiart.

O 18 (w I terminie) zebrało się kilkanaście osób z Oddziału Kraków (plus kilku gości) aby wysłuchać interesującego wystąpienia i obejrzeć piękne panoramy Alp włoskich, francuskich i szwajcarskich przedstawionych przez znanego większości słuchaczy przewodnika, nauczyciela i górołaza, Dariusza Dyląga.

Otwierające zdjęcie przedstawiało zliftingowanego „malucha“ (fiata 126p) na campingu pod Chamonix w 2001 roku. Dr Dariusz Dyląg zabrał nas na dwie śmiałe tury – na Mont Blanc i na Matterhorn. Mogliśmy niemalże dotknąć skały, zawisnąć na łańcuchu i wpiąć się w linę razem z Nim.

Zdjęcia uzupełniała bogata narracja, a wśród niej opisy dróg, wydarzeń zachodzących na szlaku, wiedzieliśmy którym kuluarem zejdzie lawina i jak wąska jest grań Mont Blanc przy podejściu ze schronu Vallot. Interesujące, że wycieczki te miały miejsce w początku XXI wieku, a więc dobre kilkanaście lat temu.

Obejrzeliśmy łącznie około 100 zdjęć robionych aparatem cyfrowym wczesnej generacji. Prelekcję przeplatały smakowite anegdoty, m.in. o szukaniu po całej Europie oleju do „malucha“ nieświadomej niczego cioci Darka z Nowego Sącza. Gdy kolega w końcu zwrócił się do ojca SMS-em o znalezienie marki oleju odpowiedniej do silnika małego fiata, otrzymał lakoniczną odpowiedź liczącą 3 słowa: „dobrze ci tak“ (wtedy komunikacja SMS-em i roaming były bardzo kosztowne i nikt poza futurystami nie słyszał o smartfonach).

Dariusz Dyląg pozostaje kopalnią wiedzy o środowisku przewodnickim PTT i PTTK, a także o trasach na popularne acz trudne szczyty Alp. Paweł i Marzena Kozyrowie zagadnęli Go o stopień trudności podejścia na Grossglocknera w porównaniu z turą na włoską Marmoladę. Było też snucie planów na przyszłe prelekcje i wygląda na to, że to nie ostatnie spotkanie ubarwione opowieściami Darka o górach i polskich śladach w Alpach (jak znajdujące się na cmentarzu w Chamonix tablice upamiętniające śmierć Wawrzyńca „Wawy” Żuławskiego oraz Stanisława „Mojżesza” Grońskiego w tragedii na Mont Blanc du Tacul w 1957 – opisuje to także artykuł Stanisława Biela), a także o warunkach panujących na tych szlakach i związanych z nimi schroniskach.

Spotkanie wraz z następującymi po prelekcji dyskusjami trwało około 2 godzin. Lokal ma nową łazienkę, zamykaną na klucz „frodymówkę“ i zaplecze kuchenne. Na następne spotkania prelekcyjne zapraszamy w lutym, co zostanie uprzednio ogłoszone na stronie. Szczegółowych informacji o wolnych terminach spotkań prelekcyjnych udziela Asia Kantor.

Doktorek