To był bardzo mroźny dzień. Temperatura spadła do -12 kresek, padał gęsty śnieg i może dlatego tylko trzy osoby zdecydowały się wyruszyć nieprzetartym szlakiem w Pasmo Lubomira i Łysiny. Około południa niespodziewanie rozpogodziło się, a zasypany i zmrożony las dosłownie w jednej chwili został zalany słońcem, ukazując nam swoje niezwykłe i surowe piękno. Dotarliśmy do otwartego w 2007 roku obserwatorium na Lubomirze, gdzie mieliśmy możliwość przez specjalny teleskop obserwowania tarczy słonecznej i licznych tego dnia wybuchów koronarnych. Później ruszyliśmy w tej niezwykłej scenerii w stronę schroniska na Kudłaczach. Zresztą, sami zobaczcie, jak było:
(fot. Michał Myśliwiec)
- Poczatek wycieczki: droga stokowa z Poręby na przeł. Suchą Polanę
- Sucha Polana. Widoczny głaz pomnikowy upamietniający partyzantów ze zgrupowania AK „Murawa” pod dowództwem ppor. Wincentego Horodyńskiegp ps. „Kościesza”
- Pierwsze oznaki zmiany pogody.
- Na nieprzetartym szlaku.
- Odpoczynek na Suchej Polanie
- W drodze na Lubomir
- Budynek Obserwatorium Astronimicznego im. T. Banachiewicza na Lubomirze. Widać dwie kopuły obserwacyjne o średnicach 5 i 3 m.
- Na Lubomirze. Nazwę szczytowi nadali pracownicy przedwojennej Stacji Obserwacyjnej UJ na cześć księcia Kazimierza Lubomirskiego, który ofiarował teren pod jej budowę. Miejscowa ludność używała nazwy Przygoleź.
- Michał
- Ruiny pawilonu lunet (widoczne schody i postument pod lunety) dawnej stacji obserwacyjnej
- Wnętrze obserwatorium. Historyczna luneta, przy pomocy której w roku 1924 dr. Lucjan Orkisz odkrył pierwszą „polską” kometę.
- Bernatka obserwuje protuberancje na tarczy słonecznej przez teleskop Coronado skonstruowany specjalnie do obserwacji powierzchni i zjawisk wystepujacych na naszej gwieździe.
- Las pod szczytem Lubomira.
- Magia zimowego lasu.
- Widok spod Lubomira na nieodległy Kamiennik
- Przy schronisku PTTK na Kudłaczach
- Doktorek na Kudłaczach
- Las…
- Las…
- Las…
- Las…
- Przeł. Granice
- Ostatni rzut oka na Kamiennik